W czwartek (21.02), o godzinie 19.30 uniósł się dźwięk syren alarmowych w Gminie Wieprz. Wszystkie jednostki OSP zostały zaalarmowane do pożaru stodoły w Gierałtowicach. Do akcji ruszyli także strażacy z PSP Andrychów i Wadowice. Płonęła stodoła wraz z zabudowaniami gospodarczymi, istniało zagrożenie zapalenia się pobliskiego domu oraz drugiego budynku gospodarczego wypełnionego sianem. Na miejscu jako pierwsi zjawili się strażacy z OSP Wieprz, którzy ewakuowali zwierzęta a także podawali pierwsze prądy wody. Kolejno dojeżdżały jednostki z Gierałtowic i Andrychowa. Gdy strażacy opanowali sytuację, przystąpiono do przerzucania siana i słomy a jednocześnie przelewania pogorzeliska. Dzięki szybkiej interwencji strażaków, udało się uratować część stodoły. Akcja była utrudniona, ze względu na brak wody w hydrantach. To już nie pierwszy tego typu pożar, przy którym, brakuje wody w miejscu, w którym powinno być jej pod dostatkiem. Cała akcja gaśnicza trwała nieco ponad cztery godziny. W czasie akcji gaśniczej dwie jednostki zabezpieczały teren działań JRG Andrychów.